nowy look

nowy look przez alice50503 na Polyvore.com

Duże pierścionki

W sezonie wiosennym sporo marek proponuje bardzo widoczne pierścionki. Nosimy je na palcu wskazującym.

Nie musimy kupować oryginalnej biżuterii, nie musimy trzymać w kasetce diamentów - wystarczy blask sztucznych kamieni, taki naprawdę widoczny blask.

Tej wiosny nosimy duże, ozdobne pierścienie, na palcu wskazującym. Pozłacane, srebrne, ozdobione dużymi kamieniami, klejnocikami i błyskotkami.

Królują motywy zwierzęce, roślinne, i dziwne kształty. Pierścionek jak kastet? Jak najbardziej! Rogi wystające kilka centymetrów ponad palce? A co w tym dziwnego?

Ma być oryginalnie i zauważalnie. A przy tym, pierścionki te często stylizowane są na retro, takie typowe 'pierścienie Arabelli', jak z bajki. Lekko kiczowate, romantyczne, z pastelowymi kamieniami, perłowe.

Świetnie kombinują się z beżami i pudrowym różem, eklektycznym strojem, stylizacją retro właśnie ilookiem na baletnicę.

Pierścionki te nie są może super wygodne, łatwo nimi zaciągnąć delikatny szalik lub zarysować mebel gdy przechodzimy obok, ale to chyba nikogo nie odstraszy od noszenia ich.

Poszukajcie własnych wzorów, może nawet znajdziecie ładniejsze niż te w galerii.

mmm śliczna sukienka ;*

Przedstawiam wam Zendaya Coleman

ma niezwykły styl!!!

Uwielbiam piosenki Taylor Swift

Nowe kolory lakierów od Justina Biebera

Retro kopertówki z jedwabiu

Jeśli lubicie rzeczy w stylu retro i kochacie szukać po sklepach akcesoriów vintage, te torebki  powinny podbić wasze serca.

Posiadanie takiej samej sukienki lub torebki jak ma inna kobieta? Niedopuszczalne! Nie lubimy spotykać innych dziewczyn czy kobiet, które mają takie same ubrania i dodatki jak my, choć na pewno jest to dowód podobnego gustu i stylu.

Każda z nas stara się kompletować rzeczy unikatowe, oryginalne, jedyne w swoim rodzaju. Takie, które mają wyrażać naszą osobowość. Jeśli więc czujesz, że twoja dusza tęskni do retro, i chętnie odwiedzasz sklepy z akcesoriami vintage, polecamy ci jedwabne torebki wizytowe marki Ruby Red Rose, zaprojektowane przez jej założycielkę Rowenę Dugdale.

Rowena pochodzi z Anglii, jako dziecko mieszkała w domu otoczonym lasem, więc jej romantyczna dusza miała gdzie rozkwitnąć. Studiowała w Szkocji, w College of Art, i tam początkowo zajmowała się fotografią i kolażami, by odkryć, że najlepiej w życiu wychodzą jej torebki.

Jej projekty to ekskluzywne, ręcznie wykonane torebki wieczorowe, kopertówki i portmonetki, w 100% wykonane ręcznie. Rowena sama wybiera na nie materiał, sama go projektuje lub maluje ręcznie, często ozdabia haftami bądź grafikami. Inspirują ją fotografie, naturalne formy i obrazy. Czerpie też ze wzorów współczesnych i starodawnych tkanin. Na kopertówkach często pojawia się ulubiony przez nią motyw pawich piór. Nie brakuje także kwiatów czy innych symboli. Wykonanie jest perfekcyjne, nawet podszewka ma nas pozytywnie zaskoczyć, bo torebki w środku są tak samo ładne jak na zewnątrz, i także wykończone jedwabiem.

W zależności od modelu torebki kosztują od 299,00 zł do 449,00 zł. Można je kupić w butiku internetowym trendsetterka.com

get the look

get the look przez alice50503 na Polyvore.com

moja najnowsza stylizacja.

Solestruck - lookbook wiosna 2011

Solestruck to sklep internetowy z butami, który reklamuje się jako posiadający najbrzydsze buty świata. Pomimo tej antyreklamy, ma na całym świecie mnóstwo zwolenniczek, które chętnie rozsławiają jego obuwie. Są wśród nich i polskie blogerki, m.in. Alice ( blog Alice Point), które pokazują się w modelach z nowej kolekcji, jak tylko ta trafi do Internetu.

Solestruck to przede wszystkim buty dziwne i nietypowe. Dla wielu brzydkie, ale poprzez swą brzydotę interesujące i oryginalne. Sklep skupia w swojej ofercie buty kilku marek, które specjalizują się w charakterystycznym stylu wybranym przez Solestruck. Znajdziemy tu więc obuwie Jeffreya Campbella, Doloce Vita, Messeca, Gee WaWa, Friis&Co, Sama Edelmana, Report Signature, Mini Market, Ilse Jacobsena, Rachel Comey i wielu innych kreatywnych projektantów obuwia.

Buty Solestruck są masywne, na wysokich platformach, zwykle mają dziwne kształty i różne wzory. Wykonane są ze skóry, pokryte futrem, plastikiem lub materiałem. Nie znajdziemy tu wysokich szpilek i seksownego obuwia, raczej buty o których przeciwnicy mówią, że są ortopedyczne, rodem z filmu "Frankenstein" lub ukradziono je astronaucie z bazy NASA. Dziewczyny jednak nic sobie z tego nie robią i zakładają je chętnie do legginsów, krótkich spódnic i sukienek. Popularność butów Solestruck na blogach szybko przeniosła się na sieciówki i kopie podstawowych modeli Jeffreya Campbella szybko pojawiły się w H&M, New Yorkerze, Aldo i innych sieciach.

Może to i dobrze, bo buty kosztują sporo - typowe Campbelle to wydatek ok. 120 dolarów plus koszty transportu do Polski (30 dolarów), co daje nam w sumie ok. 450 zł. W sieciówkach buty kupimy za jakieś120-150 zł.

Co prawda, buty te są bardzo wygodne, noga wygląda w nich szczupło, choćby przez sam kontrast, ale łatwo w nich o zwichnięcie kostki. Spróbujcie dobiec w nich do autobusu albo poruszać się po polskich połamanych chodnikach... I nie da się ukryć, że są to buty dla odważnych dziewczyn, bo budzą zainteresowanie na ulicy, przyciągają spojrzenia i prowokują komentarze.

a'la katherine

a'la katherine przez alice50503 na Polyvore.com

nic dodać nic ująć

Przedstawiam wam kolekcjonerskie lalki Pullip

Lalki Pullip

Pullip, Dal i Taeyang to lalki kolekcjonerskie przeznaczone dla kolekcjonerów powyżej 15 roku życia,interesujących się fotografią, modą, sztuką i rękodziełem.

Stworzone zostały przez koreańską firmę Cheonsang Cheonha, a sprzedawane przez JUN Planning z Japonii.

Lalki Pullip mają unikalny mechanizm oczu. Poprzez dźwigienki z tyłu głowy pozwala on lalce spoglądać w prawo bądź w lewo oraz mrugać powiekami. Co miesiąc produkowana jest nowa wersja lalki w określonej tematyce oraz stylu. Zarówno rysy twarzy, makijaż, strój i dodatkowe wyposażenie podporządkowane jest temu stylowi. Jednakże większość lalek zaraz po trafieniu do kolekcjonera zostaje przebrana, wyposażona w nową perukę, nowe rzęsy, nowe oczy (wymiana chipu tęczówki), a w przypadku uzdolnionych i bardziej zaawansowanych kolekcjonerów - nowy makijaż, zwany Face up'em. W Pullipach chodzi bowiem ocustomizację - czyli nadanie lalce indywidualnego charakteru bliskiego właścicielowi.

Pullipy mają 31 centymetrów wysokości. Ich sylwetka charakteryzuje się przerysowaną wielkością głowy i jest w skali 1:6

Zainteresowanym polecam polski sklep z Pullipami i nie tylkoDOLL ADDICTION.

szukam książki les contes macabres

szukam tej książki po polsku jesli wiecie gdzie ją moge kupić proszę o linki

Polecam stronke dla tych którzy lubią kolekcjonerskie lalki.

http://www.fashiondollreview.com/

oraz stronke na której kobieta sama robi lalki ale takie nadzwyczajne np czarownice,wampiry itp
wiem ze to blog o modzie a to całkiem inny temat no ale zaciekawił mnie ten blog
http://intermundisleblogdejulienmartinez.blogspot.com/
http://esthyswonderland.blogspot.com
http://www.dollipop.com/
http://theroomofthedolls.blogspot.com/
http://www.angell-studio.com/en/
http://www.bjdcollectasy.com/

Pokaz mody dziecięcej

Moim zdaniem moda dziecięca to troszkę przesada ponieważ dzieci powinny się bawić mieć swoje marzenia a nie on najmłodszych lat chodzić po wybiegu umalowane jak kobiety 20-letnie